Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o planowaniu przestrzennym, do końca 2025r. obszar każdej gminy ma być przydzielony do tzw. strefy planistyczne. Ustawa rozróżnia 13 rodzajów stref, a rozporządzenie precyzuje co – poza funkcją podstawową – można będzie wprowadzić do planu miejscowego w danej strefie (tzw. profil dodatkowy).

Ogrody działkowe nie mają własnej strefy planistycznej. Aby ROD znalazł się w planie miejscowym musi być zatem dopuszczony (jako profil dodatkowy) w strefie, która obejmie jego teren. Tymczasem w projekcie rozporządzenia ministerstwo proponuje, aby ogrody działkowe były dopuszczalne w planie miejscowym w zaledwie 2 z 13 stref, tj. zabudowy jednorodzinnej; zieleni i rekreacji. Tym samym większość ROD znajdzie się prawdopodobnie w strefach, w których w planie miejscowym nie będzie możliwości wprowadzenia ogrodów działkowych.

Mając na uwadze powyższe, Krajowy Zarząd PZD rozpoczął starania o zmianę projektu rozporządzenia. Niestety dotychczasowe działania nie przyniosły rezultatu. Na spotkaniu w dniu 11.10.23r przedstawiciele ministerstwa odmówili wprowadzania postulowanych przez PZD korekt (dopuszczenia ogrodów działkowych, jako profilu dodatkowego, w większej ilości stref). Podnoszone przez przedstawicieli PZD obawy, zostały całkowicie zbagatelizowane. Przedstawiciele ministra wręcz stwierdzili, że zawężenie liczby stref, w których ROD mogą być wprowadzane do planów miejscowych, jest korzystne dla działkowców.

Publikacja rozporządzenia, które dla większości ROD zablokuje de facto opcję wprowadzenia do planów miejscowych, staje się bardzo realna.

Sprawa ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa prawnego ROD. Brak możliwości wprowadzenia ogrodu do planu miejscowego to otwarcie drzwi do jego likwidacji na cele komercyjne. Dlatego konieczne jest poinformowanie o niej szerokiego kręgu działkowców. W złączeniu  przesyłamy materiały, które zamieszczone zostaną na www.pzd.pl oraz opublikowane w Aktualnościach Związkowych. Ponieważ znaczenie ma czas – prace nad rozporządzeniem już trwają – za zasadne uznaliśmy zwrócenie się do Państwa również drogą elektroniczną. Prosimy o zamieszczenie materiałów na stronach okręgu, a także podjęcie tematu w bieżących pracach. Kierowanie wystąpień do ministerstwa, jak również zainteresowanie tematem posłów i senatorów (a także osoby kandydujące do parlamentu), wydaje się być obecnie najwłaściwszą formą dla starań o  zmodyfikowanie projektu zgodnie z interesem działkowców.

Prezes PZD

Eugeniusz Kondracki

Planowanie przestrzenne – projekt rozporządzenia zagraża ROD

Wpisanie ROD do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (mpzp) ma olbrzymie znaczenie dla ochrony przed likwidacją. Zgodnie z ustawą o ROD, brak ujawnienia w mpzp otwiera bowiem furtkę do zgłoszenia żądania likwidacji ROD. Od lat PZD zabiegał o wprowadzanie ROD do mpzp, z uwagą monitorował też zmiany przepisów. Obecnie ważą się losy rozporządzenia, od którego zależy, czy większość ROD będzie w ogóle miała szansę na ujawnienie w mpzp. PZD apeluje o zmiany w projekcie.

Nowe zasady uchwalania planów zagospodarowania

7 lipca 2023r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw. Podczas prac nad ustawą PZD postulował wprowadzenie przepisów dedykowanych ogrodom. Sprowadzały się one do rozwiązań, które w dokumentach planistycznych traktowałyby zieleń działkową, jako odrębną kategorię. Niestety, postulaty środowiska działkowców nie zostały uwzględnione. Jednak nie wszystko jeszcze stracone.

Nowelizacja wchodził w życie stopniowo. Z punktu widzenia działkowców niebagatelne znaczenie mają przepisy, które zaczęły obowiązywać od 24.09.23r. Radykalnie zmodyfikowały tryb uchwalania mpzp. Istotna jest zwłaszcza zmiana, zgodnie z którą do 31 grudnia 2025r. każda gmina ma obowiązek uchwalenia tzw. planu ogólnego. Dokumentu ten zastąpi dzisiejsze studium zagospodarowania przestrzennego.

W ramach planu ogólnego obszar gminy ma zostać podzielony na strefy funkcjonalne, z którymi będzie musiał być zgodny mpzp. To kluczowa kwestia – choć szczegółowe przeznaczenie danego terenu zostanie sprecyzowane na poziomie mpzp, to przypisanie obszaru do danej strefy, znacząco ograniczy możliwość dysponowania nim w planie miejscowym.

Plan ogólny – ważny jak plan miejscowy

Sprawą najwyższej wagi staje się więc nie tylko wprowadzenie ROD do mpzp, ale również, czy strefa planistyczna, w którą „wpadnie” ROD, dopuszcza  wprowadzanie (w mpzp) ogrodów działkowych. W konsekwencji, znaczenia nabiera to, w jakich strefach planistycznych przepisy dopuszczą możliwość wprowadzania do mpzp ROD.

        Ustawa przewiduje 13 rodzajów stref.  To, co można zapisywać w mpzp w danej strefie doprecyzowane zostanie w rozporządzeniu. Nad rozporządzeniem pracuje teraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii – na stronie ministerstwa opublikowano projekt. Założenia dokumentu nie są korzystne dla działkowców. Ministerstwo  proponuje, aby na 13 stref planistycznych, jednie w 2 (SJ – strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową jednorodzinną oraz SN – strefa zieleni i rekreacji), dopuszczono wprowadzanie ogrodów działkowych do mpzp (jako funkcji dodatkowej).

Plany ogólne zagrożą większości ROD?

Jak wskazano powyżej – mpzp będą musiały być zgodne z planem ogólnym. Zatem wejście w życie rozporządzenia w obecnym kształcie oznaczałoby, że dla zdecydowanej większości obszarów gmin, już na etapie przyjmowania planów ogólnych, wykluczono by możliwość wprowadzenia ROD do mpzp. Statystycznie jedynie w 2/13, czyli ok. 7 % obszaru gminy, dopuszczono by  wprowadzanie ROD do mpzp.

Jak wskazuje nawet sama nazwa dokumentu – „plan ogólny” nie będzie opracowaniem nazbyt szczegółowym, a więc poszczególne strefy obejmą zapewne stosunkowo duże obszary gminy. Wniosek ten jest tym bardziej oczywisty, że plany ogólne mają być opracowane i przyjęte w zaledwie 2 lata (do końca 2025r.). Logicznym będzie też założenie, że – co do zasady – dominujący obecnie na danym terenie sposób zagospodarowania będzie determinował przypisanie do strefy planistycznej. Wszak dla dzielnicy zdominowanej przez zabudowę wielorodzinną nikt rozsądny nie zaproponuje „strefy zieleni i rekreacji” lub „strefy wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową jednorodzinną”.  Jest mało prawdopodobne aby podobny los spotkał obszary przylegające do zakładów przemysłowych lub kolejowych. W świetle projektu rozporządzenia ROD położone w takim sąsiedztwie nie będą więc miały większych szanse na wprowadzenie do mpzp – trafią zapewne do „złej” strefy planistycznej. Analogicznego losu mogą się spodziewać ogrody sąsiadujące z obszarami upraw (strefa wielofunkcyjna z zabudową zagrodową lub strefa produkcji rolniczej) czy też położone w pobliżu centrów handlowych (handlu wielkopowierzchniowego). 

Tymczasem specyfiką ogrodów jest właśnie to, że znajdują się w bardzo zróżnicowanym otoczeniu. Tworzone w różnych okresach rozwoju miast są de facto wszędzie. Sąsiadują z zabudową wielorodzinną, trasami drogowymi lub kolejowymi, stanowią strefy ochronne zakładów pracy, a na obrzeżach miast częstokroć otaczają je pola. W świetle projektu rozporządzenia szanse na strefę dopuszczającą ogrody działkowe w planie miejscowym będą więc miały ogrody sąsiadujące z zabudową jednorodzinną i terenami zielonymi. Reszta ROD najprawdopodobniej „wypadnie” z mpzp już na etapie przyjmowania planu ogólnego gminy.

Pamiętajmy! Zgodnie z ustawą mpzp będzie musiał być zgodny ze strefą ogólną dla danego obszaru. Jeżeli w danej strefie nie będzie przewidziana możliwość wprowadzania ogrodu działkowego do mpzp, to przy uchwalaniu planu nie będzie już nawet dyskusji nad taką propozycją. Według projektu rozporządzenia na 13 stref planistycznych, ogrody mają być dopuszczalne tylko w 2 – „zieleni i rekreacji” lub „wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową jednorodzinną”. Ogród z innym sąsiedztwem powinien raczej zapomnieć o wprowadzeniu do planu miejscowego, a tym samym otwarta zostanie furtka do jego likwidacji. Zgodnie z art. 19 ust. 2 ustawy o ROD, przeznaczenie  terenu w mpzp na cel inny, niż ogród, otwiera możliwość zgłoszenia żądania likwidacji ROD.

Całkowicie zasadna jest konstatacja, że rozporządzenie w proponowanym kształcie zagraża dalszemu bytowi większości ROD w Polsce. Dlatego Krajowy Zarząd PZD wystąpił do Ministra Waldemara Budy z wnioskiem o wprowadzenia zmian do projektu. Sprowadzają się one do rozszerzenia katalogu stref planistycznych, w których ogrody działkowe będą mogły być wprowadzane do planów zagospodarowania przestrzennego, jako funkcja uzupełniająca. Dzięki temu odpadnie ryzyko, że przyjmowane w pośpiechu plany ogólne gmin wykluczą możliwość lokowania ROD w mpzp.

W sprawę zaangażowały się już okręgowe zarządy, a nawet poszczególne ROD i indywidualni działkowcy, którzy skierowali do resortu apele o realizację postulatów PZD. Pozostaje mieć nadzieję, że ich argumenty zostaną wysłuchane, a projekt rozporządzenia zostanie skorygowany w sposób zgodny z interesami działkowców i ROD.

rpr B. Piech